W erze budowania jednakowych klocków różniących się między sobą (czasem) kolorem elewacji a wewnątrz wyborem między lastriko i terakotą warto podpatrzeć jak kiedyś detale nadawały obiektom styl i klasę.
Kamienica przy ulicy Zamienieckiej
Hall Instytutu Weterynarii przy Grochowskiej 272 (obecnie Sinfonia Varsovia Centrum)
Kamienica ul. Kawęczyńska przy zajezdni tramwajowej „Praga”
…a w zasadzie brak oddechu lub ostatnie tchnienie. Nie podejmuję się wyrokować czy to spaliny zaszkodziły czy jest to naukowe potwierdzenie szkodliwości palenia papierosów.
Na początek zdjęcie które powinno wyjaśnić o co chodzi…
Pomyłka? Nie sądzę. To co potocznie nazywane jest Rondem Wiatraczna tak naprawdę nie jest rondem tylko dość skomplikowanym skrzyżowaniem Grochowskiej, Wiatracznej, Waszyngtona i Al.Stanów Zjednoczonych. Prawdziwe rondo widzimy tutaj u zbiegu ulic Wiatracznej i Koziej Górki trochę ponad kilometr dalej na północ.
Doskonale widać jak kolej potrafi nie tylko łączyć ale i dzielić, odcinać od cywilizacji całe dzielnice. Za torami po lewej Wojskowy Instytut Medyczny, po prawej Osiedle Praha które wraz z kilkoma sąsiednimi ulokowano na terenie cmentarzyska kultury łużyckiej, największego takiego w okolicy (prawie 400 grobów).
Ulica Wiatraczna nie kończy się przy szlabanie. Mijając nieużytki i dzikie działki napotykamy ten oto niepozorny budynek który jest stacją transformatorową zasilającą sieć trakcyjną Warszawa Wschodnia. Co ciekawe budynek ma adres Podskarbińska 54B Miejsce jest tak zakamuflowane, że podczas pożaru w 2013 roku strażacy jechali tu koło godziny.
Bałki, Baustelle , Benzynówka to urokliwy staw na Koziej Górce, nieformalne kąpielisko, jedyne takie miejsce w okolicy.
Miejsce było początkowo żwirownią, później w czasie II Wojny Światowej służyło jako zbiornik przeciwpożarowy dla znajdującego się w pobliżu niemieckiego składu paliw.
Miejska legenda mówi, że na dnie znajduje się zatopiony czołg pod którym zimą zarwała się kra. Jest to mocno spektakularna teoria ponieważ walki na tym terenie toczyły się latem. Według innej wersji na dnie był transporter opancerzony ale już wiele lat temu został przerobiony na żyletki.
Należący do PKP budynek powstał w latach 1890-1900 i jest jednym z najstarszych w dzielnicy. Dzięki uprzejmości kolei jest udostępniony do zwiedzania w trybie 24/7 Dzięki staraniom kustoszy obiektu większość elementów wyposażenia została podzielona ze względu na rodzaj materiału czy zastosowanie i jest wyeksponowana od strony torowisk.
Znęcony informacjami o fali kulminacyjnej na Wiśle mijającej właśnie Warszawę postanowiłem sprawdzić jak sprawa wygląda w terenie. Podsumuję to w modny ostatnio sposób: „sprawa jest dęta, ten temat to nie bomba a kapiszon i to mokry”.
rwa remont torowiska tramwajowego na Grochowskiej. Pewnie już za późno na zmianę projektu ale marzy mi się, żeby tramwaje na Grochowie jeździły po parkiecie jak na zdjęciu poniżej…