
Perły Grochowa

czyli do czego może doprowadzić zespół niespokojnych nóg
Przekazy od Loesje pojawiają się od czasu do czasu na Grochowie i Kamionku aby wywołać u odbiorców pozytywną refleksję. Jedną z ostatnich akcji było wymalowanie płyt chodnikowych wokół Placu Szembeka. Zdjęcia pokazują dwie z nich. Odkrycie wszystkich zostawiam zainteresowanym.
Nie tylko Loesje próbuje nam coś przekazać. Poniżej przykład innej inicjatywy, tym razem na Gocławku.
Właśnie skończono rozbiórkę kamienicy przy ulicy Zaliwskiego 20. Kamienica ta zbudowana w okresie międzywojennym dla Heleny Tarłowskiej już od wielu lat stała pusta, w bardzo złym stanie technicznym więc jej koniec był tylko kwestią czasu.
Na ścianie sąsiedniej kamienicy trwają teraz prace termomodernizacyjne i za kilka dni po zrujnowanym budynku nie zostanie żaden ślad.
A na sąsiadującym chodniku pojawiły się ślady najnowszej historii która jeszcze cały czas się dzieje.
Ruszyła nowa inwestycja na Rondzie Wiatraczna. Zgodnie z wizualizacjami na stronie inwestora będzie to duży betonowy kloc który wchłonie dawną piekarnię Reicherta oraz kamienicę Enda z 1904 roku (jeden z najstarszych budynków na Grochowie). Z oryginalnych murów zostaną tylko frontowe ściany których zarys będzie ginął w przytłaczającej bryle nowego budynku. Tak w praktyce wygląda ochrona konserwatora zabytków.
Rębkowska to mała uliczka na Grochowie przy której w latach 50-tych postawiono kilka socrealistycznych bloków osiedla Grochów II. W domu pod numerem 1 mieszkał Edward Stachura który 24 lipca 1979 popełnił tam samobójstwo. W budynku naprzeciwko, pod numerem 4 powstał w bieżącym roku mural upamiętniający tego poetę.
Czy pandemia czy inna zaraza kolejki przed pocztą muszą być…
Czyżby nieśmiałe próby odmrażania gospodarki?
Grochów, Niedziela 22.03.2020, godzina 12:00-13:00
Jeden z wielu zamkniętych lokali przy ul. Grochowskiej
To zdarzyło się naprawdę na Grochowie w biały dzień na trawniku przy chodniku.
W erze budowania jednakowych klocków różniących się między sobą (czasem) kolorem elewacji a wewnątrz wyborem między lastriko i terakotą warto podpatrzeć jak kiedyś detale nadawały obiektom styl i klasę.
Należący do PKP budynek powstał w latach 1890-1900 i jest jednym z najstarszych w dzielnicy. Dzięki uprzejmości kolei jest udostępniony do zwiedzania w trybie 24/7 Dzięki staraniom kustoszy obiektu większość elementów wyposażenia została podzielona ze względu na rodzaj materiału czy zastosowanie i jest wyeksponowana od strony torowisk.
Brawo PKP!