Rondo Wiatraczna

Na początek zdjęcie które powinno wyjaśnić o co chodzi…

Pomyłka? Nie sądzę. To co potocznie nazywane jest Rondem Wiatraczna tak naprawdę nie jest rondem tylko dość skomplikowanym skrzyżowaniem Grochowskiej, Wiatracznej, Waszyngtona i Al.Stanów Zjednoczonych. Prawdziwe rondo widzimy tutaj u zbiegu ulic Wiatracznej i Koziej Górki trochę ponad kilometr dalej na północ.

Doskonale widać jak kolej potrafi nie tylko łączyć ale i dzielić, odcinać od cywilizacji całe dzielnice. Za torami po lewej Wojskowy Instytut Medyczny, po prawej Osiedle Praha które wraz z kilkoma sąsiednimi ulokowano na terenie cmentarzyska kultury łużyckiej, największego takiego w okolicy (prawie 400 grobów).

Ulica Wiatraczna nie kończy się przy szlabanie. Mijając nieużytki i dzikie działki napotykamy ten oto niepozorny budynek który jest stacją transformatorową zasilającą sieć trakcyjną Warszawa Wschodnia. Co ciekawe budynek ma adres Podskarbińska 54B Miejsce jest tak zakamuflowane, że podczas pożaru w 2013 roku strażacy jechali tu koło godziny.

Garwolińska 38A

Należący do PKP budynek powstał w latach 1890-1900 i jest jednym z najstarszych w dzielnicy. Dzięki uprzejmości kolei jest udostępniony do zwiedzania w trybie 24/7 Dzięki staraniom kustoszy obiektu większość elementów wyposażenia została podzielona ze względu na rodzaj materiału czy zastosowanie i jest wyeksponowana od strony torowisk.

Brawo PKP!

Z PKP w XXI wiek…

PKP to nowoczesny biurowiec West Station, pociągi Pendolino i wymuskana strona internetowa. PKP na Grochowie to dziesiątki torowisk, rozjazdów i bocznic między ulicą Makowską i Dudziarską, hale naprawcze, budynki techniczne i biurowe które odcinają Kozią Górkę od świata.

PKP to także ten budynek z końca XIX wieku. Stojący na uboczu dom przetrwał obie wojny światowe ale nie przetrwał czasów dobrobytu. Opuszczony przez PKP, podpalony w 2018 roku niszczeje.

Adres: Garwolińska 38A (tabliczka z prawej) i Makowska (tabliczka z lewej).