Jeszcze trochę detali

O tym co odróżnia przedwojenną praską architekturę od współczesnej już troszkę było. Poniżej następne przykłady starych detali architektonicznych.

Brama kamienicy przy Skaryszewskiej 15



Zwykła niezwykła kratka wentylacyjna, kamienica, okolice ulicy Ząbkowskiej

A tu już pełen rozmach- wieżyczka kamienicy Leona Doleya przy Chodakowskiej 22

Frontowa ściana kamienicy przy Stalowej 34

Dworzec Terespolski

Dworzec Terespolski to stacja końcowa Kolei Warszawsko-Terespolskiej. Kompleks budynków powstał w latach 1864-1865, niektóre budynki zaplecza powstawały w kolejnych latach aż do początków XX wieku.

Dworzec Terespolski 1908 źródło Wikipedia

Dworzec został zniszczony podczas bombardowań Warszawy w 1939 roku. Jego jedyna pozostałość to budynek przy Kijowskiej 14A gdzie mieści się obecnie skup złomu.

Kolejny budynek można znaleźć blisko nasypu kolejowego, pod adresem Kijowska 8. Bezpośrednio z ulicy jest praktycznie niewidoczny a z przeciwnej strony tylko w sezonie jesienno-zimowym. Budynek postawiono w latach 1891-1900 dla pracowników kolei.

Po drugiej stronie nasypu ocalał kolejny budynek, znacznie starszy bo z 1868 roku. Obecnie jego adres to Lubelska 33A a trafić tam naprawdę nie jest łatwo. Miejsce jest tak odcięte od okolicy, że określenie, że psy dupami szczekają jest jak najbardziej na miejscu.

W rejestrze zabytków funkcjonuje jako budynek magazynu warsztatowego Kolei Warszawsko-Terespolskiej. Być może tak było ale obecny kształt wskazuje, że w późniejszym okresie został zaadoptowany do celów mieszkalnych.

Parę kroków dalej można dotrzeć na tyły kamienicy przy Targowej 14 a konkretnie budynków stajni i wozowni z przełomu XIX/XX wieku. Czy miały coś wspólnego z Koleją Warszawsko-Terespolską?

Z cyklu domy-duchy: Grochowska 320

Na zdjęciu budynek PZO przy Grochowskiej 318. Widać ładnie zachowany neon na dachu. Budynek został spalony i częściowo wysadzony przez Niemców w 1944 roku. Teraz wygląda niewiele lepiej choć po wojnie szybko go odbudowano. Tym razem ważne jest jednak to czego nie ma, po czym pozostał tylko ślad na bocznej ścianie budynku i resztki murów parteru. Pod adresem Grochowska 320 znajdowała się kamienica pracowników zakładów Pocisk S.A. wybudowana w 1934 roku w/g projektu Lucjana Korngolda. Budynek przetrwał wojnę w niezłym stanie ale mieszkańcy zostali wysiedleni w latach 50-tych prawdopodobnie dla ochrony tajemnic PZO produkującego w większości optykę dla wojska. Współcześnie teren przejął deweloper i wyburzył budynek pod budowę apartamentowca. Budowa jednak nie ruszyła. Teraz kolejny deweloper chce przerobić budynek PZO na lofty. Ciekawe czy zastosuje typową dla Warszawy metodę przebudowy przez wyburzenie…

Niestety nie mam w archiwum zdjęcia kamienicy przy Grochowskiej 320 ale pod poniższym linkiem można zobaczyć jak wyglądała.

https://www.tubylotustalo.pl/spoleczne-archiwum/368-ul-grochowska-320

Ważne są detale

W erze budowania jednakowych klocków różniących się między sobą (czasem) kolorem elewacji a wewnątrz wyborem między lastriko i terakotą warto podpatrzeć jak kiedyś detale nadawały obiektom styl i klasę.

Kamienica przy ulicy Zamienieckiej

Hall Instytutu Weterynarii przy Grochowskiej 272 (obecnie Sinfonia Varsovia Centrum)


Kamienica ul. Kawęczyńska przy zajezdni tramwajowej “Praga”


Kamienica, ul. Wileńska


Kamienica, ul. Mała

Nie tylko dla orłów

Pomysł zbudowania toru kolarskiego na Kamionku powstał w latach 30-tych XX wieku. Do wybuchu wojny udało się oddać do użytku jedynie budynek hali sportowej przy ulicy Podskarbińskiej 11. Tor kolarski nazywany “Nowe Dynasy” otwarto dopiero w 1972 roku jako jeden z obiektów KS Orzeł. Niestety tor na skutek wieloletnich zaniedbań nie nadaje się do użytku. W 2018 roku miasto przejęło obiekt, w tym samym roku tor wraz z budynkiem hali sportowej został wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Na razie jedyną wizualną zmianą dokonaną przez miasto jest nowa siatka w ogrodzeniu od strony ulicy Mińskiej i dzierżawa hali. Miasto albo nie ma pomysłu na zagospodarowanie stadionu albo ma pomysł na tyle kontrowersyjny, że nie chce się nim podzielić z zainteresowanymi organizacjami społecznymi.

Owsiana 14

Historia tego adresu rozpoczęła się w 1931 roku kiedy Fabryka Przetworów Chemicznych Sidol Maxa Sternhella postawiła w tym miejscu dużą i nowoczesną halę fabryczną. Firma specjalizowała się w produkcji past do podłóg i preparatów czyszczących (marki Sidol, Sigella). W 1936 roku teren został sprzedany Krajowemu Towarzystwu Telefunken S.A. Nowy właściciel przebudował istniejący budynek i postawił drugi przy samej ulicy Owsianej. Produkcja odbiorników radiowych trwała do likwidacji fabryki w 1940 roku. Kolejni właściciele Maria i Adam Pakulscy dokonali kolejnej przebudowy podnosząc budynek biurowy o dwie kondygnacje a budynek produkcyjny osiągnął trzy kondygnacje. Prawdopodobnie w tym samym okresie wzniesiony został komin i kotłownia. Rozpoczęto produkcję spożywczą początkowo pod nazwą Wytwórnia Konserw “Wanda”, później jako Wytwórnia Konserw, Marmolady i Przetworów Spożywczych “Wanda”- Bracia Pakulscy. Na tym samym terenie funkcjonowały dwie wytwórnie opakowań blaszanych: “Korona” i WOB”. Po przymusowej nacjonalizacji w 1950 roku teren przejęły Rembertowskie Zakłady Przemysłu Mięsnego. Być może z tego okresu pochodzi łącznik pomiędzy dwoma głównymi budynkami. Produkcja trwała do przełomu lat 60-tych i 70-tych gdy tereny przejęły Zakłady Przemysłu Odzieżowego “Cora” i zarządzały nim aż do upadku w latach 90-tych.

To tyle historii a teraz trochę aktualnych zdjęć.